"Setka z HAKiem 2013" zakończona

Rajd odbył się w dniach 10-12 maja.

W ekstremalnym rajdzie, którego założeniem od dziewiętnastu edycji jest przejście 100 kilometrów z hakiem (w postaci dodatkowych kilometrów) w ciągu 24 godzin, udziału  podjęli się zarówno mężczyźni, jak i kobiety.

Najmłodsi uczestnicy mieli po 16 lat, najstarszy – 78. Nie odstraszyły ich nawet prognozy pogody, zapowiadające ulewne deszcze, które niestety, w późny piątkowy wieczór zaczęły się sprawdzać. Każdy ze startujących przyjechał z myślą o dobrej zabawie, zmierzeniu się ze swoim zeszłorocznym czasem lub przebytym dystansem, czy też sprawdzeniu swoich możliwości.

Biuro rajdu, któremu szefowała Iwona Błażków, rozpoczęło swoją pracę o godzinie 15:00, na terenie boiska Zespołu Szkół Sportowych w Nysie. Do godziny 17:00 przyjechali już prawie wszyscy uczestnicy. Następnie uczestnicy mogli za darmo przejść przez specjalistyczne badania wykonywane przez fizjoterapeutów z Politechniki Opolskiej, mające na celu między innymi ustalenie zawartości tkanki tłuszczowej, masy mięśniowej, masy kostnej i wieku biologicznego.

Potem przyszedł czas na oficjalne rozpoczęcie rajdu, gdzie głos zabrali Główna Koordynatorka Rajdu Justyna Świdzińska, szef trasy Radosław Pierzga oraz szef zespołu ds. promocji Dominika Hebda. Po otrzymaniu najważniejszych informacji, przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcie wszystkich osób biorących udział w imprezie.

Następnie rozpoczęło się wypuszczanie uczestników na trasę. Wychodzili oni w kilkuosobowych grupach co 5 minut – po to, aby na pierwszych punktach trasy nie było zbyt tłoczno. Wspomnianych punktów było 9; na każdym stała dwójka punktowych, którzy wpisywali się na posiadane przez uczestników karty. Ich godzinę przyjścia punktowi odnotowywali na posiadanej przy sobie karcie, tzw. czekoladce. Dzięki temu organizatorzy cały czas wiedzieli, kiedy dany uczestnik zrezygnował lub ile osób nie dotarło jeszcze do danego punktu.

Niestety pogoda i zmęczenie sprawiły, że kilku uczestników zrezygnowało jeszcze przed połową trasy. Wiele osób zakończyło swój marsz na 5 punkcie, znajdującym się dokładnie na 50 kilometrze, tak zwanej Żywieniówce. Można było tu posilić się gorącą zupą pomidorową, z solidną porcją wkładki w postaci warzyw i ryżu. Na zmęczonych czekały także dwie sale z materacami oraz prysznice. Można było również wziąć dalszy udział w badaniach prowadzonych przez fizjoterapeutów.

Cały rajd ukończyło 20 osób. Na metę jako pierwszy, z czasem 11 godzin 59 minut dotarł pan Marcin Pawłowski. W tym roku wszystkim, którzy przeszli 100 kilometrów z hakiem (wynoszącym 500 metrów), udało się tego dokonać w regulaminowym czasie 24 godzin. Ostatni uczestnik dotarł na metę z czasem wynoszącym 23 godziny i 51 minut. Na koniec, osoby biorące udział w rajdzie mogły przejść przez ostatni etap badań.

Każdy uczestnik otrzymał dyplom oraz pamiątkowe gadżety od patronów medialnych i sponsora rajdu, natomiast 20 zwycięzców oprócz tego, otrzymało dodatkowe wysokiej wartości nagrody rzeczowe.

Rajd "Setka z HAKiem 2013" nie odbyłby się bez wsparcia wielu osób. Ogromne podziękowania należą się dyrekcji Zespołu Szkół Sportowych w Nysie, fizjoterapeutom z Politechniki Opolskiej oraz wszystkim patronom medialnym i sponsorom rajdu. Oby w przyszłym roku znów udało się wszystko tak wspaniale zorganizować, a uczestnikom pobić rekord czasowy "Setki z HAKiem"!