Na politechnice nauka brata się z przemysłem
Pracownicy Politechniki Opolskiej opracowali nowoczesną metodę komputerowego badania jakości produktów spożywczych. Zaprezentowano ją podczas VII Opolskiej Giełdy Innowacji.
Metoda dotyczy badania ziarna, masy farmaceutycznej albo mieszanki
paszowej. Została opracowana w Katedrze Techniki Rolniczej i Leśnej, na
bazie programu komputerowego napisanego przez dra Marka Krótkiewicza z
Uniwersytetu Opolskiego. Teraz doskonalą ją i rozwijają dr Jolanta Królczyk i dr Dominika
Matuszek.
Wykorzystywane techniki to komputerowa analiza obrazu i tzw. modelowanie
neuronowe. - Są to dwa narzędzia, które pomagają nam w pracy - mówi dr
Królczyk. - Powoli staramy się odchodzić od standardowych metod
wykorzystywanych przy ocenie jakości produktów, jak na przykład
przebieranie ziarenek. To jest czasochłonne i mało efektywne. Próbujemy
wykorzystać techniki komputerowe, by ocena jakości produktu była szybsza
i dokładniejsza niż tradycyjne. I żeby mógł ją przeprowadzić każdy, w
każdym zakładzie produkcyjnym.
Zaczyna się od zbadania wilgotności próbki. Potem sprawdza się, czy są
zarażone pasożytem, czy obecna jest w nich pleśń, czy są zanieczyszczone
albo czy składniki danego produktu zmieszano w odpowiednich
proporcjach. Na końcu produkt trzeba sfotografować. - Chodzi o to, żeby
zawsze zdjęcia były wykonywane w jednakowych warunkach w laboratorium,
tak by uzyskane wyniki były obiektywne - mówi dr Matuszek.
Potrzebne jest więc dobrej jakości zdjęcie, które analizuje się
przy pomocy programu komputerowego. Szybko uzyskuje się precyzyjną
odpowiedź co do składu i jakości produktu.
- Na razie ta metoda sprawdza się w przypadku mieszanin dwu-,
trzyskładnikowych, ale myślimy, że tylko kwestią czasu i naszej pracy
jest, by można jej było używać dla oceny produktów wieloskładnikowych -
dodaje Matuszek.
Metoda może być przydatna nie tylko w przemyśle spożywczym, ale
na przykład farmaceutycznym. - Kupując tabletki, chcemy mieć pewność, że
każda z nich nam pomoże, że są tej samej jakości, że zawierają tę samą
ilość substancji leczniczej - tłumaczy dr Królczyk. - Zbadanie
mieszaniny, z jakiej powstaje, zachowanych norm, proporcji składników
daje odpowiedź na to pytanie.
Prof. Marek Tukiendorf, szef Katedry Techniki Rolniczej i Leśnej
PO, podkreśla, że praca nad udoskonalaniem nowej metody to kolejny
przykład bratania się nauki z przemysłem.
- Odchodzimy od tradycyjnych metod oceniania jakości produktu
przy pomocy choćby sit, przydatnych przy badaniu na przykład ziarna,
nasion - mówi prof. Tukiendorf. - Posługujemy się metodami
elektronicznymi i chcemy, by weszły one do przemysłu, przede wszystkim
rolno-spożywczego, strategicznego dla rozwoju naszego województwa.
źródło: PO i GW Opole
ostatnia zmiana: 2016-09-02