Dajemy drzewko za makulaturę

Dział: Opole

Polska zaczyna się zielenić, a nasza gazeta rusza z drugą już edycją akcji społecznej pod hasłem "Ekologiczna Polska". Do udziału w niej zapraszamy wszystkich Czytelników Dziennika Zachodniego

Chcemy pokazać, że za pomocą zwykłych codziennych czynności, które nie wymagają wielkiego nakładu sił, czasu ani pieniędzy, każdy z nas może zrobić coś dla ratowania ziemi.

Zapraszamy wszystkich do wspólnego zbierania makulatury. Niech sterty starych gazet i papierów, jakie zalegają w naszych domach, zamiast trafić na wysypisko, pojadą do powtórnego przetworzenia. Uratujemy dzięki temu kolejne drzewa.

Każdy, kto przyniesie nam 10 kg makulatury, dostanie sadzonkę drzewa. Lasy Państwowe, które są partnerem naszej akcji "Drzewko za makulaturę", przygotowały dla was 24 tysiące sadzonek. Głównie sosen i świerków, które ozdobią wasze ogrody. Będziemy je rozdawać w siedmiu miastach Polski: w Gdańsku, Łodzi, Poznaniu, Katowicach i we Wrocławiu w dniach 24 i 25 kwietnia, a w Warszawie 25 i 26 kwietnia.

O szczegółach akcji będziemy na bieżąco informować na naszej stronie: www. polskadziennikzachodni.pl/fakty/ekologicznapolska.

W naszej ubiegłorocznej akcji wzięły udział tysiące Polaków, od przedszkolaków po 90-latków. Zainteresowanie było tak wielkie, że… zabrakło drzewek i ostatecznie musieliśmy dokupić kilka tysięcy sadzonek. Ale to tylko powód do dumy!

Najmłodszy uczestnik naszej akcji pochodził z Krakowa i miał cztery miesiące. Wraz z rodzicami przekazał nam 55 kg makulatury.

Najstarszy, 94-letni Czytelnik naszej gazety, zebrał aż pół tony niepotrzebnych papierów. Rekord pobiły jednak przedszkolaki z warszawskiego Mokotowa, które przyniosły na zbiórkę 940 kg starych gazet.

Naszą kampanię wspomagały znane osobistości oraz gwiazdy telewizyjne: Dorota Gawryluk, Maciej Mazur i Igor Zalewski. Wspierali nas też artyści: wokalista Zakopower Sebastian Karpiel-Bułecka, aktor Cezary Żak, piosenkarka Eleni. W sumie zebraliśmy ponad 100 ton makulatury, które wymieniliśmy na 15 tysięcy drzewek.

Jeśli policzymy, że wyprodukowanie tony papieru z makulatury pozwala uratować 17 drzew, śmiało możemy mówić, że w ubiegłym roku uratowaliśmy przed ścięciem aż 1,5 tys. z nich. Przy okazji zaoszczędziliśmy również 2,6 mln litrów wody i 152,6 tys. litrów ropy.

Chwalimy się tymi efektami, przede wszystkim dlatego, że wspólnie pokazaliśmy, że Polska jest eko, a jej mieszkańcy nie są obojętni na to, w jakim stanie zostawimy środowisko dla potomnych. Udowodniliśmy, że hasło "ekologia" nie jest puste. Wierzymy, że w tym roku znów do nas dołączycie, przyprowadzicie rodziny i znajomych.

Pamiętajmy, że ekologia nie kończy się na zbieraniu makulatury. To tylko pierwszy krok w ratowaniu przyrody. Ekologiczny dekalog opracowany na potrzeby naszej kampanii społecznej pokazuje, że nie musimy wyrzekać się cywilizacyjnych wygód, by dbać o środowisko. Tak naprawdę wystarczy zmiana naszych codziennych przyzwyczajeń. <www.naszemiasto.pl>


ostatnia zmiana: 2009-04-15
Komentarze
Polityka Prywatności