Awaryjny scenariusz dla Dinoparku

Dział: Opole

W programie zaplanowanej na przyszły poniedziałek sesji Rady Miejskiej Ozimka nie ma uchwały o wystąpieniu gminy ze stowarzyszenia Dinopark. Co prawda radni upoważnili burmistrza Jana Labusa do jej przygotowania, ale po drodze włodarze Ozimka spotkali się z Zarządem Województwa i uzgodnili, że jednak w Dinoparku zostaną. Czy jest to ostateczne rozwiązanie? Niekoniecznie.

Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, spotkanie było bardzo burzliwe i w pewnym momencie nawet je przerwano, by przedstawiciele Ozimka mogli uzgodnić między sobą, co zrobić. Bo burmistrz Labus skłaniał się do kompromisu, a jego zastępca Marek Korniak konsekwentnie opowiadał się za wyjściem Ozimka z Dinoparku. To oznacza, że kompromis może być chwilowy. Przypomnijmy: Labus ma na koncie wyrok za przestępstwo umyślne ścigane z urzędu (sławna afera grochówkowa) i jeśli Sąd Okręgowy utrzyma go w mocy, straci stanowisko. Uzasadnienie wpłynęło do SO w styczniu i choć termin rozprawy odwoławczej nie został wyznaczony, to na pewno odbędzie się ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Co stanie się, jeśli Labus będzie musiał odejść ze stanowiska? W Ozimku trzeba będzie zorganizować nowe wybory, a w międzyczasie władzę w gminie będzie sprawować osoba wyznaczona przez premiera na wniosek wojewody.

- Taką osobę rekomenduje rada gminy, ale wojewoda nie musi tej rekomendacji przyjąć - mówi nam Rafał Tkacz, dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.

Bywa różnie. Gdy z różnych przyczyn ze stanowiska odchodzili włodarze Dobrzenia Wielkiego, Kolonowskiego czy Zawadzkiego, osobami pełniącymi funkcję burmistrza do czasu wyborów zostawali ich zastępcy. Ale nie jest to regułą: po śmierci burmistrza Niemodlina radni chcieli, by zastąpił go wiceburmistrz. Jednak ówczesny wojewoda Bogdan Tomaszek z PiS nie wyraził na to zgody i władzę w gminie objął Mirosław Stankiewicz z Brzegu (były wicewojewoda i były burmistrz Brzegu).

Jak będzie w Ozimku? Można sobie wyobrazić sytuację, że marszałek, dla którego sprawa Dinoparku jest kluczowa, poprosi wojewodę, by Labusa zastąpił ktoś, kto nie jest nastawiony negatywnie do współpracy z samorządem województwa.<www.naszemiasto.pl>


ostatnia zmiana: 2009-02-16
Komentarze
Polityka Prywatności