Znakomici goście przyjadą na Opolskie Lamy

Opolskie Lamy to nie tylko dwa konkursy filmowe, ale i wiele dodatkowych atrakcji dla mieszkańców Opola. Będą pokazy filmowe, spotkania i dyskusje z reżyserami, panorama kina światowego i panorama kina polskiego, warsztaty dla dzieci.

- Na rozpoczęcie planujemy duży profesjonalny pokaz filmu na Rynku - zapowiada Rafał Mościcki, organizator festiwalu. - Zastanawiamy się nad filmem niemym z muzyką na żywo lub nad jakimś popularnym.

Już od końca stycznia rozpoczną się seanse filmowe obrazów, które wybrał Jerzy Stuhr. To będzie w sumie 10 filmów z kina światowego, a na koniec festiwalu Stuhr "wytłumaczy się" z dokonania takiego, a nie innego wyboru.

Dla dzieci w tym roku organizatorzy zaplanowali warsztaty animacji plastelinowej. Dzieci będą pracować pod okiem trenerów. Wymyślą fabułę, stworzą scenariusz i zrealizują swój pierwszy film animowany. Dla starszych początkujących filmowców przewidziane są z kolei "Międzypokoleniowe warsztaty integracyjno-filmowe".

W ramach festiwalu filmowego są dwa konkursy: etiud filmowych i filmów amatorskich. Pierwszy jest przeznaczony dla studentów i absolwentów szkół filmowych, natomiast drugi dla amatorów.

- Rozdzieliliśmy konkursy po to, by konkurencja była uczciwsza - wyjaśnia Katarzyna Mościcka, koordynatorka konkursu. - Czas nadsyłania filmów mija 15 marca br., ale pierwsze filmy już do nas przychodzą.

Opolskie Lamy stają się coraz popularniejsze nie tylko w kraju. W tamtym roku nadesłano około 250 filmów, przy czym kilka trafiło do Opola nawet z Niemiec.<www.naszemiasto.pl>