Wystawa Jubileuszowa w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu jest prezentacją najciekawszych twórców ostatnich dziesięcioleci, którzy wpłynęli znacząco na kształt sztuki współczesnej w Polsce. Istniejące od 1958 r. Biuro Wystaw Artystycznych w Opolu, a następnie, od 1992 r., jego prawna następczyni Galeria Sztuki Współczesnej promuje twórczość artystów lokalnych – związanych z Opolszczyzną, ale głównie stara się ukazywać aktualne wydarzenia artystyczne
Innym razem rzeczywiste obrazy, postaci i przedmioty odnoszą nas
do
symbolicznych znaczeń. Umieszczone na tle odcieni fioletów i głębokiej
czerni zmieniają swoje znaczenie, powodują niepokój oglądającego. Takie
wrażenia odnosimy oglądając prace Antoniego Fałata (Koniec wieku, koniec Europy II).
Słowo SNY na opolskiej wystawie wywołuje artystów, którzy penetrowali naszą podświadomość. Surrealizm, ukazujący lęk, obawy i piękno poprzez zaskakujące metafory, oniryczne symbole, towarzyszył wielu twórcom przez ostatnie dziesięciolecia. W Polsce szczególny charakter przybiera ukazywanie wątków nierzeczywistych, podszyte jest ono głęboko zakorzenioną tradycją Romantyzmu (Władysław Hasior, Jerzy Duda - Gracz), gdzie w zmitologizowny sposób ukazuje się wątki historii czy „polskości”. Na wystawie w opolskiej galerii można zobaczyć klasyków surrealizmu polskiego. W twórczości każdego z artystów skupionych wokół słowa SNY widzimy subiektywną „trawestację” tego zjawiska w sztuce. Metafizyczne prace Zbigniewa Makowskiego, w których rozpoznajemy twarze, znaki, napisy umieszczone w nierzeczywistych układach (Trivia, Geraldine). Artysta wprowadza nas w intelektualną grę z metafizyczną przestrzenią swych prac. Rysunek i kompozycja mają tu niezwykle ważne znaczenie. Przedmiot wyrwany z codziennego otoczenia, pomimo geometrycznej staranności układu, staje się demoniczny, nabiera nowych, nierzeczywistych znaczeń. Podobnie odbieramy prace Kazimierza Mikulskiego, przesycone dodatkowo erotyką i zmysłowością drzew-kobiet, kwiatów (Panna młoda - bukiet ślubny). Bardzo efektownie prezentuje się w tym kontekście twórczość Zdzisława Beksińskiego, demoniczna i pełna wewnętrznych dramatów autora. Niezwykle ważne stają się prace Erny Rosenstein, która łączy to, co rzeczywiste ze światem fantazji. Rosenstein prowadzi nas do świata własnych snów i nostalgicznych wspomnień (Piąta pora roku, Nocny odlot Pegaza). Wystawa ponadto skupia wiele innych, istotnych nazwisk dla sztuki polskiej i światowej: m.in. Jan Lebenstein, Maria Jarema.
Poza oficjalnym obiegiem sztuki pozostają nadal obrazy opolskich twórców, którzy jednak doskonale wpisują się w koncepcję ekspozycji. Zenon Henryk Rachwalski niczym Francis Bacon krzyczy do nas ze swych obrazów - mar sennych. Jego prace pełne są dramatycznej ekspresji i wyalienowania w nieokreślonej przestrzeni. Na wystawie wkraczamy również w bardziej subtelny świat onirycznych wspomnień ukazanych w obrazach Bolesława Polnara. Słowo SNY określa również twórczość Władysława Początka.
Wystawa
„Rzeczywistość i sny – 50 lat sztuki w opolskiej galerii” ukazuje
kolejne lata zmagań artystycznych ze światem, gdzie czasem trudno
odróżnić jawę od snu. Przerażające doświadczenia wojny, szara
rzeczywistość i dramat czasów PRL-u miały silny wpływ na artystów,
których prace prezentujemy. Warto również zatrzymać się przy obrazach z
lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia, jak również tych
najnowszych z lat 2000 - 2008 (Łukasz Korolkiewicz, Zbigniew Makowski,
Marek Sapetto, Antoni Fałat). Tutaj również sen miesza się z
rzeczywistością – już bardziej medialną, skupioną wokół konsumpcji, ale
niepozbawioną metafizycznych znaczeń. Zamysłem organizatorów wystawy
było ukazanie problemów społecznych, obaw i marzeń artystów tworzących
przez ostatnie 50 lat. W sposób oczywisty, wystawa „Rzeczywistość i sny
– 50 lat sztuki w opolskiej galerii”, nie jest pełnym obrazem tych
doświadczeń, jednak w znaczący sposób sygnalizuje obecność ważnych
postaci i dzieł dla polskiej sztuki współczesnej.